czwartek, 27 października 2016

Zielone ogrody na dachu.

Ogrody dachowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem.
 Rośliny na dachu przedłużają mały ogród, zasłaniają od szumu i hałasu, wyłapują kurz i pył.
Zwiększają piękno krajobrazu.
Polepszają mikroklimat, :pochłaniają dwutlenek węgla a wydzielają tlen, zwiększają wilgotność powietrza, zatrzymując wodę, która po pewnym czasie z powrotem wraca do atmosfery.
Są dobrą izolacją termiczną. Latem chłodzą, zimą ocieplają.

 Zielone  ogrody powstają na  płaskich dachach budynków jednorodzinnych, na garażach, drewutniach czy innych pomieszczeniach gospodarczych, na dachu nad tarasem a nawet na ostatniej kondygnacji dachów budynków wielorodzinnych.
Ogrody takie wymagają specjalnego pokrycia dachowego, składającego się z wielu warstw struktury z umieszczonym na wierzchu podłożem gruntowym, na którym dozwolone jest sadzenie roślin.
Ogrody na dachu muszą mieć solidną konstrukcje. Zważywszy na ciężar ziemi, ( zwłaszcza, że w czasie opadów będzie zatrzymywała spore ilości  wody), wielkość ma być  odpowiednia do wytrzymałości budynku na którym będziemy je przygotowywać.
Samo założenie ogrodu wymaga sporej wiedzy fachowej, natomiast utrzymanie ich  nie wymagają dużo pracy.
W początkowym okresie należy poświęcić im  więcej uwagi.
Młode roślinki mają słaby system korzeniowy, będą więc wymagały podlewania i częstego  pielenia. Chwasty mają duże korzenie i szybciej rosną, są agresywne i żarłoczne, zabierają roślinom wodę, słońce i składniki mineralne.
W późniejszym czasie gdy roślinki ukorzenią się i rozrosną , wystarczy je systematycznie oczyścić z chwastów, a podlewać w razie długotrwałej suszy.


Namiastką ogrodu dachowego może być zagospodarowana powierzchnia wykopanej w ziemi piwnicy.
Jeżeli mamy na działce starą piwnicę, to możemy na niej stworzyć niesamowity ogród skalny. Na cienkiej warstwie ziemi poradzą sobie rośliny typowe dla ogrodów skalnych.


1 komentarz:

Blog Ogrodniczy pisze...

Najładniejsze zielone ogrody dachowe to te które powstały samoistnie.
Jeśli nikt nie przykłada do nich ręki same się rozrastając tworząc niesamowity widok. Szkoda, że nie mam żadnego zdjęcia tych które już widziałam, ale pewnie każdy takie widział na dachach.