poniedziałek, 6 czerwca 2022

Działka



Po kilku dniach  nieobecności  wróciłam z działeczki .
Moja działka oddalona jest 15 km od mojego miejsca zamieszkania .
Jest to pewne utrudnienie ( nie mogę w każdej chwili urwać koperku do zupy ),
ale mogę powiedzieć że jest to działeczka ekologiczna.
 Przez kilka lat uprawiałam działkę  na terenie ogródków działkowych w moim mieście .
 Każdy działkowicz pragnie mieć piękne owoce i warzywa, ale mało kto dba o ekologię .
Większość biega od wczesnej wiosny do jesieni z opryskiwaczem nie zwracając uwagi że już trwa zbiór warzyw , nie przestrzegają  terminów karencji. Moja działka „ekologiczna „ była nafaszerowana ze wszystkich stron opryskami .
Mam świadomość że wszędzie jest skażone środowisko ,  że wszędzie jest zanieczyszczona  woda i powietrze .Moja obecna działka też  zależna od sąsiadów (właściwie  od jednego) ,ale w znacznie mniejszym  stopniu .
 Nie stosuję tu żadnych chemicznych oprysków i o dziwo moje owoce i warzywa nie są zjedzone przez szkodniki , a są smaczne , ładne  i zdrowe  i myślę że mają o wiele więcej witamin i minerałów.
 Stosuję kompost organiczny, , nawóz  z  pokrzywy i skrzypu polnego,  sieję rośliny na poplon .
 Stosuje system zmianowy i staram się dopasować uprawę lubiących się  roślin np. sieją marchew na przemian z cebulą ( pobierają zróżnicowane składniki mineralne i nie robaczywieją ),czosnek w pobliżu truskawek .

Większość działkowiczów chcąc mieć natychmiastowy efekt pielenia , wyrzuca chwasty na wysypisko lub za płot .A to właśnie chwasty są bardzo agresywne i pobierają najwięcej minerałów z gleby, dlatego też małe chwasty i nacinę z warzyw układam jako ściółkę  między rzędami pozostałych warzyw , większe chwasty ( oczywiście które nie mają jeszcze nasion)  wynoszę na kompost . Na działeczce stosuje metody naturalne by pozbyć się szkodników i by użyźnić glebę  ( pisałam o tym  wcześniej ). Oczywiście z owoców i warzyw robię przetwory na zimę .
 Dlatego też przepraszam , że w lecie tak rzadko Was odwiedzam, muszę pogodzić pracą zawodową, dom, bloog  i działeczkę   a jeszcze chce wygospodarować czas na relaks , ale z pewnymi zaległościami staram się uporać i czytam Wasze wpisy może z pewnym opóźnieniem .
Pozdrawiam cieplutko !
 W ramach relaksu codziennie  chodziłam na grzyby .

Brak komentarzy: